
Chiński koncern BYD rzuca rękawicę europejskim liderom segmentu, wprowadzając na polski rynek hybrydowego SUV-a Seal U DM-i. To nie jest kolejna budżetowa propozycja, ale pojazd naszpikowany nowoczesnymi technologiami, który ma ambicję zredefiniować pojęcie hybrydy plug-in. Nasze pierwsze wrażenia z jazdy po polskich drogach są jednoznaczne: Seal U DM-i to model z ogromnym potencjałem, oferujący wydajność, komfort i jakość wykonania, których można by oczekiwać od znacznie droższych rywali. To może być prawdziwy czarny koń w swojej klasie.
Sercem pojazdu jest innowacyjny napęd Super DM (Dual Mode), który stawia na pierwszym miejscu jazdę w trybie elektrycznym. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych hybryd, 1,5-litrowy silnik spalinowy pełni tu najczęściej rolę generatora prądu dla baterii, a koła napędza głównie silnik elektryczny. Dzięki temu wrażenia z jazdy są niezwykle zbliżone do tych z samochodu w pełni elektrycznego – absolutna cisza, aksamitna płynność i natychmiastowa reakcja na wciśnięcie pedału przyspieszenia. Jednostka spalinowa włącza się do bezpośredniego napędu kół głównie przy wyższych prędkościach autostradowych lub podczas gwałtownego przyspieszania, co optymalizuje wydajność w każdych warunkach. Ta inteligentna synergia sprawia, że Seal U DM-i jest nie tylko dynamiczny, ale także zaskakująco oszczędny.
Kluczowym elementem układanki jest rewolucyjna bateria Blade Battery – autorska technologia BYD, która wyznacza nowe standardy bezpieczeństwa, trwałości i gęstości energetycznej. W Polsce Seal U DM-i dostępny jest w dwóch wariantach: Comfort z akumulatorem 18,3 kWh oraz Design z większą baterią o pojemności 26,6 kWh. Producent deklaruje, że przekłada się to na zasięg w trybie czysto elektrycznym wynoszący odpowiednio 80 km i imponujące 125 km (według cyklu WLTP). Nasze pierwsze testy w warunkach miejskich i podmiejskich zdają się potwierdzać te wartości, co oznacza, że dla wielu użytkowników codzienne dojazdy do pracy czy zakupy odbędą się bez zużycia kropli benzyny. Dodatkowym atutem jest funkcja V2L (Vehicle-to-Load), która umożliwia zasilanie zewnętrznych urządzeń o mocy do 3,3 kW, zamieniając samochód w mobilne źródło energii – idealne na kemping czy do pracy w terenie.
Wnętrze Seal U DM-i to kolejny mocny punkt. Kabina jest przestronna, a jakość materiałów i dbałość o detale mogą zawstydzić niejednego europejskiego konkurenta. Miękkie tworzywa, przyjemna w dotyku wegańska skóra i ambientowe oświetlenie tworzą atmosferę premium. Centralnym punktem deski rozdzielczej jest obrotowy ekran dotykowy o przekątnej 15,6 cala, który działa płynnie i ma intuicyjny interfejs. Bogate wyposażenie standardowe, które obejmuje m.in. panoramiczny dach, system kamer 360 stopni oraz pełen pakiet zaawansowanych systemów wsparcia kierowcy (ADAS), sprawia, że oferta BYD staje się jeszcze bardziej kusząca. Z ceną startującą od 169 800 zł, Seal U DM-i ma wszelkie atuty, by stać się hitem sprzedaży, skutecznie łącząc zalety codziennej jazdy na prądzie z niezależnością, jaką daje silnik spalinowy w długich trasach.
Tagi
Komentarze
System komentarzy wkrótce.
Powiązane artykuły

Chery Omoda E5 w teście: Czy chiński crossover może zagrozić Corolli Cross?
Testujemy Chery Omoda E5 – kompaktowego elektrycznego crossovera, który ma ambicje podbić polskie rodziny. Sprawdzamy komfort, technologię, zasięg i stosunek ceny do jakości.

Avatr 12: Elektryczny sedan premium z technologią Huawei podbija Chiny. Kiedy trafi do Europy?
Avatr 12 to luksusowy elektryczny sedan zaprojektowany przez Huawei, Changan i CATL. Łączy futurystyczny design z niezrównaną technologią i wydajnością. Czy to przyszły rywal dla Tesli Model S i Porsche Taycan?

Leapmotor T03 w Polsce: Czy tani miejski elektryk z Chin ma sens?
Wkracza na rynek jeden z najtańszych samochodów elektrycznych – Leapmotor T03. Sprawdzamy, czy niska cena idzie w parze z akceptowalną jakością i czy ten mały pojazd jest w stanie sprostać wyzwaniom polskich miast.