Deepal S07: Changan celuje w europejski rynek z przystępnym, ale zaawansowanym SUV-em

Changan, jeden z najstarszych chińskich producentów samochodów, uruchomił nową, w pełni elektryczną markę Deepal, której celem jest podbój rynków międzynarodowych. Pierwszym modelem tej ofensywy w Europie jest S07 – średniej wielkości SUV, który ma konkurować z takimi bestsellerami jak Tesla Model Y, Volkswagen ID.4 czy Skoda Enyaq. Deepal S07 to dowód na to, że jakość chińskich aut przestała być kompromisem, a stała się ich atutem.

Design S07 jest nowoczesny i dynamiczny, z czystymi liniami i sporymi proporcjami. Długa niemal 4,75 metra, SUV oferuje przestronne wnętrze z komfortowymi miejscami dla pięciu dorosłych pasażerów. Wnętrze zaskakuje jakością materiałów – miękkie tworzywa, eleganckie przeszycia i ambientowe oświetlenie tworzą atmosferę premium. Centralny punkt stanowi duży, 15,6-calowy poziomy ekran dotykowy, sterujący systemem multimedialnym opartym na autorskim oprogramowaniu Deepal OS. System działa płynnie i oferuje pełną integrację z aplikacjami mobilnymi oraz usługami online.

Pod względem technicznym S07 bazuje na nowoczesnej platformie EPA1, która pozwala na zastosowanie baterii o różnych pojemnościach. Podstawowa wersja z baterią 66,8 kWh i napędem na tylną oś (231 KM) oferuje zasięg około 520 km w cyklu WLTP. Topowa wersja AWD z dwoma silnikami (łącznie 313 KM) i większą baterią 79,97 kWh zapewnia zasięg do 630 km oraz przyspieszenie do 100 km/h w 5,9 sekundy. Architektura 400V obsługuje ładowanie DC z mocą do 115 kW, co pozwala na uzupełnienie baterii od 30% do 80% w czasie około 30 minut.

Kluczową przewagą Deepal S07 ma być cena. Changan zapowiada pozycjonowanie modelu znacznie poniżej zachodnich konkurentów, przy jednoczesnym oferowaniu bogatszego wyposażenia standardowego. W podstawowej wersji znajdziemy panoramiczny dach, pompa ciepła, system kamer 360 stopni, pakiet zaawansowanych asystentów jazdy i wiele innych elementów, które u konkurencji wymagają dopłat. Jeśli firma dotrzyma obietnic cenowych i jakościowych, S07 może stać się kolejnym hitem sprzedażowym w Europie, pokazując, że chińskie marki drugiego rzutu są równie groźne jak już uznani gracze typu BYD czy NIO. Europejscy producenci mają powody do niepokoju.